Krasnystaw. Widok ogólny
 

 

Słowa na wyborczą niedzielę

z podziękowaniami na wstępie

 

Yossar

16.10.2015

 

 


 

motto

Sprawy pozostawione same sobie, zmieniają się ze złych na jeszcze gorsze.

Z praw Murphy'ego i pochodnych

 

 

 

        Podziękowania

 

       Jakoś nie znalazłem, dotąd na tym koślawym mikroportaliku, lepszej chwili i miejsca, aby złożyć gorące podziękowania dla Pani poseł Anny Zalewskiej i załodze jej biura poselskiego za realną, okazaną już jakiś czas temu, pomoc prawną dla naszego stowarzyszenia. Chociaż nie mieliśmy okazji poznać posłanki osobiście, dziękujemy jej gorąco, nie jako członkini określonej partii politycznej, ale osobie, jednej z niewielu, godnej urzędu, który piastuje.

Dziękujemy jej też, za ogólnopolską walkę z nieucywilizowanym stawianiem elektrowni wiatrowych w Polsce i przez to niszczeniem, w majestacie z premedytacją utrzymywanego pazurami prawa, miejsc do życia a tym samym dorobku materialnego obywateli. Chociaż ta walka niestety nie przyniosła oczekiwanych, prawnie wymiernych rezultatów, to otwiera oczy niektórym świadomym obywatelom, których poglądy nie są kształtowane przez zależne media.
Konsekwentna działalność Pani poseł Zalewskiej jest jeszcze bardziej godna uznania, że stanowi jeden z bardzo nielicznych wyjątków wśród polityków na forum działalności ogólnokrajowej.

 

Pozdrawiamy i gratulujemy stanowiska Pani poseł Małgorzacie Sadurskiej, którą mieliśmy okazję poznać osobiście przy jakiejś tam „wiatracznej” okazji. Pani poseł w regionie lubelskim, będąc obiektem, w mojej ocenie żałosnych i amatorskich, niewątpliwie wykonywanych na zlecenie, ataków niektórych dzienników lubelskich, czyniła wyłom w spisku milczenia głównych mediów, polityków, partii politycznych, a nawet wielu organizacji tzw. ekologicznych w imię jakiegoś wyimaginowanego, wmówionego im, wyższego celu.

 

Od osób trzecich doszły też do nas wieści o próbach Pana europosła Janusza Wojciechowskiego, dotarcia z anty wiatracznym przesłaniem do wiejskiego elektoratu na terenie lubelskiego. Również pozdrawiamy.

 

 

 

Ratusz w Krasnymstawie
 

       Ubolewamy, że znana nam lista osób nie jest dłuższa.

       Jak widać, nie tylko w moim odczuciu, przyjście posła do wiejskiego wyborcy z akcją informacyjną o zagrożeniach związanych z posadowieniem w pobliżu domostw elektrowni wiatrowych, może się wydawać, aktem politycznego samobójstwa, wobec nieuświadomionych i pokierowanych przez media omamionych mieszkańców wsi.

Szczerość intencji polityka można poznać po tym, że potrafi wyzbyć się politycznego wyrachowania.

       Podkreślam raz jeszcze, nie wiążę żadnego kandydata z przynależnością do jakiejkolwiek partii politycznej.
Co, że wszyscy wyżej wymienieni z tej samej partii?
A czy to moja „wina”?
Zależy to tylko od uczciwości reprezentanta, jego odwagi i przyzwoitości.
To, co, tylko troje przyzwoitych?
Właśnie, na to wygląda!
Bo nie ma tu znaczenia czy jakaś przykładowa Pani Galapagos, czy też jakiś przykładowy Pan Przedwieprzak należy do takiej, czy innej partii.

Nie chodzi mi już nawet o to, że wielu posłom nawet ze wspomnianego ugrupowania politycznego, z asekuranctwa, ignorancji albo lenistwa, takiej chęci zabrakło, ale

niepokoi mnie fakt, że na obecnych listach kandydatów na posłów z tegoż samego ugrupowania znalazły się osoby, które będąc w przeszłości włodarzem gminy, w czasie swojej kadencji czyniły podwaliny do sprowadzenia inwestorów elektrowni wiatrowych na własny teren.

       Może po wyborach się wyklaruje, czy rzecz z wiatrakami polega na tym, czy chodzi o to, żeby złapać króliczka, czy też tylko gonić go!
Po owocach poznamy. Polityka polityką, ale sadzić byle czego nie należy!

 

 

Krasnystaw – obrazki z przedwyborczej wystawki

Ogrodzenie stalowe w okolicach I Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Jagiełły w Krasnymstawie
 
Krasnystaw- Rońsko. Ładnie utrzymany żywopłot.
 
Krasnystaw, Mostowa street. Krasnostawskie Centrum Reklamowe
Uważaj webmaster, abyś nie po(z)jadał liter!
 
Moda na sukces
 
Krasnystaw, centrum, Plac 3 maja. Odrestaurowane kamienice
Krasnystaw, centrum, Plac 3 maja. Odrestaurowane kamienice
 
Krasnystaw, centrum, Plac 3 maja. Nieodrestaurowana rudera
 
Krasnystaw, Rońsko. Słup ze sprawnym transformatorem
 
Krasnystaw po sezonie. Ogródek piwny nieczynny
 
Krasnystaw, osiedle Rońsko. Tędy prowadzi wyjazd z Krasnegostawu, trasą rowerową Green Velo. Na skrzyżowaniu duża tablica reklamowa o niezupełnie wykorzystanym potencjale. Spokojnie można wstawić jeszcze parę rzeczowników.
 
Krasnystaw, ulica Mostowa. Widok z mostu w Krasnymstawie
 
Przejście do Urzędu Pracy w Krasnymstawie
STOP! Uważaj na „pasach”. Patrz na boki, bo cię rozjadą! 

 

 

Słowo na wyborczą niedzielę

Obywatelu!

       Jesteś nieistotny i twoje podatki to za mało. Chcemy nie tylko Twojej pracy, oddaj terytorium, do którego uzurpujesz sobie prawo posiadania, z jakiejś, sobie tylko wyimaginowanej racji, z tytułu przynależności do jakiejś tubylczej nacji.

Wcale nie chodzi tylko o farmy wiatrowe!

No, się nie bój!
Przesuń się tylko, a siłą nikt Ci nie odbierze, nie najedzie czołgami i samolotami. Będziesz dalej tzw. właścicielem swego płachetka ziemi albo swojej dziupli i płacił podatki.
Przecież jesteś nam niezbędny. Potrzebujemy twojej pracy a przede wszystkim twoich pieniędzy.

Ktoś nas musi wybierać i na nas pracować.
Ktoś musi płacić podatki i spłacać zaciągnięte przez nas długi.
Musimy czymś zarządzać.
Musimy mieć urzędników i konsumentów, którzy chcą jakoś przeżyć, takich co będą w stanie coś zarobić, aby kupować i płacić rachunki.

       No jasne, że nie potrzebujemy wszystkich. Wyższy intelekt u wyborcy mocno niewskazany. Dla mniej odpornych wolna droga. Nie podoba się, to wypad w świat. Mądrzejszych od nas nie potrzebujemy. Głupich (wyborców) mamy pod dostatkiem To my jesteśmy kwiatem tego narodu państwa, zawsze na posterunku i zawsze bokiem do wiatru, niezależnie skąd wieje. Jesteście w sam raz na tyle głupi, aby owinąć Was koło naszego małego palca. Działamy inteligentnie i w białych rękawiczkach. Sami oddacie wszystko osobiście, zgodnie z literą prawa uchwalanego rękami naszymi, czyli rękami Waszych przedstawicieli.

……………
Hej, „podnosiłapki” stawać do głosowania! Nie wszyscy mandatariusze czytali? Nie mieli czasu albo mają trudności w czytaniu ze zrozumieniem? Nie szkodzi, „mądrzejsi” koledzy pomyśleli za Was, wystarczy łapka w górę albo „nadusić” guziczek.

Śmiało! Tak ten właśnie! Tylko mi się tu nie pomylić!

Co? Wyrwali z wyra do głosowania? Trudno, czasem „popracować” trzeba! Niechaj nam żyje Partia, która nas żywi i broni przed otchłanią politycznego niebytu! Niech żyje nam. Niech jej gwiazda pomyślności …
……………

       A i Was samych przecież zanęcimy marchewką, zanim pokażemy prawnego kija.

No …, przecież nie oddacie wszystkiego od razu!

Podzielimy się!

Bierzemy tylko tyle, ile na chwilę obecną potrzebujemy i ile jesteśmy w stanie strawić. Pech tego, na którego akurat popadnie!

A pozostali?

Reszta siedzi cicho, Na razie moja chata z kraja. A może jakieś ochłapy spadną z pańskiego stołu?!

My wybrani do rządzenia przez Was samych, tak Was urządzimy, że nie będziecie mieli wyboru!

 

 

Tylko — niech ktoś podpowie — czyje to państwo

i dla kogo!?

 

Health and happiness. There's nothing better.
Nie ma nic lepszego? No, to, na którego głosować ???
 

PS
       Chodzą słuchy w Internecie i mieście, że jakieś siły polityczne o nieznanej bliżej proweniencji, ale niewątpliwie, sądząc po objawach, zbliżone mentalnie do tych, które się wyspecjalizowały w radykalnym obniżaniu cen nieruchomości w wybranych lokalizacjach na prowincji, zaliczyły pierwszą, wstępną próbę „balonową”, aby wyczuć, czy łatwo będzie wykorzystać swoje wyćwiczone „umiejętności” stricte w mieście Krasnystaw.

Krasnystaw, Plac 3 maja
Krasnystaw, centrum. Rynek