Dziura w ziemi
Fotohistoria z wielce pomyślnym finałem

Miejsce wydarzeń — wieś kol. Dobryniów, gmina Łopiennik Górny, powiat krasnostawski, woj. lubelskie, Polska

Czas wydarzeń — lata 2013-2015


16 czerwca 2013 r.

 

Wiertnia gazu łupkowego we wsi kol. Dobryniów, powiat krasnostawski, woj. lubelskie   Pamiętam, jak do wsi raz zjechał na rok wielki cyrk

 

  
 
  
 
  
 

8 lipca 2013 r.

 

Wiertnia gazu łupkowego we wsi kol. Dobryniów, powiat krasnostawski, woj. lubelskie
  
 
  
 
  Są już rury do dziury
 
  
 
  Z tyłu „sklepu”
 
  Co tam św. Mikołaj w worach przywiózł i gdzie „zakopie”?
 
  Sztandary łopoczą, ducha nie gaście!
 

24 sierpnia 2013 r.

 

Obiecywałaś pół nieba mi dać
 
To, co mnie czeka być może jeszcze dziś
Chyba zakończenie, gości się najechało! Wesele czy stypa? No no, dobre bryki!
 
Za horyzontem wielka korona gór
Na karoserii różowieje kurz
  Ostatnie widzenie?
 
Co za historia, w powietrzu wisi kicz
W promieniach słońca blacha jak złota lśni
Każdy nit w silniku cały drży
Wszyscy pragną szczęśliwego końca

  Która z nas pozostanie?
 

1 listopada 2013 r.

 

  Tak tu cicho o zmierzchu!
 
  
 
  
 
pies
  Jeszcze popilnuję!
 
  
 
  
 
  
 
  Oho, jeszcze ktoś parkuje!
 
  
 
  
 

29 kwietnia 2014 r.

 

Wyjechał cyrk, a ty z nim zniknęłaś  
 
  
 
  
 
  
 
Wnet zrozumiałem, że ja tylko tracę czas
Null, czyli zero
 

1 czerwca 2015 r.

 

Odrosła trawa, gdzie stał diabelski młyn  
 
  Nikt już nie parkuje?
 
  
 
  
 

30 lipca 2015

 

Po dwóch latach wróciłaś, ale z kimś  
 
  Znowu ruch w interesie?
 

 
Lecz życie tak niepowtarzalne jest
Ach! Przeprowadzka
 
Dolina rzeki Wieprz, okolice Krasnegostawu, wieś Dobryniów, woj. lubelskie
Ratujmy co się da
Obróćmy jeszcze raz
Kalejdoskop

  Znowu będzie ładnie?
 
  
 

17 września 2015 r.

 


 
Wóz tnie powietrze, jak nóż weselny tort
 
W najbliższym „mieście” każę obudzić dzwon
 
  
 
  
 
  
 
  Ja wciąż jestem!
 

1 listopada 2015 r.

 

Wolność ma tak śmiesznie słony smak
Nowy trakt z implantem
 
I wyjechałem, by pokazać na co mnie stać
Już posprzątane!
 
  
 

Wersja ostateczna

 

Za horyzontem niepewność czeka nas
  To zostało ...
 
  ... i jeszcze, z nowego kranu nakapało.
 
  The final cut
 
  Amen